Janusz Cieszyński, były Minister Cyfryzacji z PiS, przedstawił poprawki do wdrożenia #DSA, które, zdziwicie się, ale są ciekawą propozycją kompromisu w dyskusji.
Oprócz jednej poprawki: Cieszyński chce rozszerzenia katalogu blokowanych przestępstw (screen). Szerszy katalog to przecież większe ryzyko cenzury. W Panoptykonie zabiegaliśmy o zawężanie go!
Całość znajdziecie na Google Docsach (już zaproponowaliśmy, że podamy Cieszyńskiemu alternatywne miejsce hostowania)
https://docs.google.com/document/d/1jOQkxoPlL6cQtHMLvEsjuBWSvOTUvXJHNQC_AHeQ8Do/edit?pli=1&tab=t.0
Uzasadnienie: uzupełnienie katalogu czynów zabronionych o art 133 KK (“kto publicznie znieważa Naród lub Rzeczpospolitą Polską, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”) pozwala na usunięcie treści w przypadku, jeśli wypełnia ona znamiona wyżej wymienione (publiczne znieważenie np. Narodu). Zmiana ma na celu przeciwdziałanie antypolskim wypowiedziom w przestrzeni internetowej, gdzie wykorzystanie narzędzia, jakie daje DSA - wydaje się ze wszystkich możliwych sytuacji, jedną z bardziej zasadnych.
W Sejmie trwają prace nad wdrożeniem ustawy cenzorskiej @CYFRA_GOV_PL Chcą oddać władzę nad Internetem swojemu koledze - cenzorowi z NASK Przemysławowi Kunie.
Jesteśmy przeciwni temu projektowi, ale jesteśmy też realistami - obecna władza zrobi wszystko, aby został przegłosowany.
Dlatego razem z @DariuszStefani9 zaproponujemy pakiet merytorycznych poprawek, dzięki którym ten zły projekt może być mimo wszystko lepszy. O co chodzi?
1. Poprawiamy transparentność działania UKE - osoby wydające decyzje cenzorskie będą musiały być apolityczne, a ich bio zamieszczone na stronie Urzędu tak, aby każdy mógł sprawdzić, czy wymóg apolityczności jest faktycznie przestrzegany.
2. Wprowadzamy obowiązek publikacji wszystkich decyzji cenzorskich - będą one w całości publikowane na stronie UKE tak, aby ich wydawanie podlegało realnej kontroli społecznej
3. Ograniczamy wpływ "zaufanych" podmiotów sygnalizujących - nie ma żadnego powodu, aby miały one uprawnienia takie, jakie przysługują Policji czy Prokuraturze.
4. Mówimy STOP finansowaniu z budżetu na "dezinformację" lewackich aktywistów. Aby otrzymać publiczne środki organizacja będzie musiała uzyskać akceptację 2/3 posłów sejmowej Komisji Cyfryzacji.
Oprócz tego proponujemy także zmiany ograniczające uznaniowość decyzji urzędników i stosowanie rygoru natychmiastowej wykonalności.